Prowadzenie giełdowego molocha

Prowadzenie giełdowego molocha

W zarządzaniu międzynarodową korporacją potrzeba nie lada doświadczenia oraz pomocy – nie ma zarządu ani rady nadzorczej, która samodzielnie podejmowałaby jedynie racjonalne decyzje. Zarząd i kierownicy są tylko i wyłącznie tak mądrzy, jak ich zespoły przygotowujące kolejne propozycje, raporty i analizy. Zatrudnianie w korporacjach ludzi z wyjątkową wiedzą to sposób na zapewnienie sobie odpowiedniej rynkowej pozycji oraz zadowolenie inwestorów rynkowych, dla których absolutnie nie ma nic ważniejszego niż dbałość o stałą innowacyjność marki. Na markę zarabiają natomiast nie tylko pieniądze i patenty, ale przede wszystkim pracownicy zdolni do stałego proponowania nowych rozwiązań. W niektórych sektorach, jak IT, postęp technologiczny i stały rozwój informatyczny to podstawa a te z kolei dostarczane są do firmy przez pracowników. Aby jednak dostać się w takiej firmie na stanowisko kierownika nie wystarczy dyplom inżyniera rewelacyjnej szkoły technicznej. Najważniejsze jest obeznanie z rzeczywistością biznesową, a ta na arenie międzynarodowej ma wyjątkowo niewiele wspólnego z biznesem w skali lokalnej. Naturalne jest więc zatrudnianie przez wielkie korporacje ekonomistów i prezesów z wyjątkowym wieloletnim doświadczeniem. To seniorzy stoją na szczycie piramidy organizacyjnej, skąd przyglądają się krokom młodych pracowników.