Giełda w stylu amerykańskim

Giełda w stylu amerykańskim

O nowojorskiej giełdzie papierów wartościowych krążą legendy. Na temat afer finansowych w American Stock Exchange napisano setki artykułów, książek oraz scenariuszów filmowych. Stany Zjednoczone wciąż wyznaczają kierunek, w którym zmierza światowa gospodarka. Zarówno Europa, jak i Azja jeszcze długo nie pokonają USA pod względem wpływów finansowych. Na początku ubiegłego wieku krach na giełdzie w Nowym Jorku doprowadził do kryzysu, który dotknął wszystkie kontynenty. Podobną sytuację mogliśmy zaobserwować pięć lat temu. Pamiętajmy, aby nie mylić Amerykańskiej Giełdy Papierów Wartościowych z Nowojorską Giełdą NYSE. Ta druga stanowi osobną spółkę, działającą niezależnie. Przed długi czas NYSE cieszyła się mianem największej i najważniejszej giełdy na świecie. Dopiero w połowie lat dziewięćdziesiątych w walce o tytuł lidera po raz pierwszy wygrał NASDAQ. Pozagiełdowy rynek akcji NASDAQ zajmuje się głównie handlem prawami majątkowymi za pośrednictwem sieci. Główną siedzibą zarządu jest Nowy Jork, ale na całym świecie rozproszone są filie tego giganta finansowego. Przedmiotem transakcji NASDAQ są głownie produkty z branży IT. Za sprzedaż nowych technologii odpowiada przede wszystkim filia japońska oraz amerykańska. Na giełdzie notowane są akcje takich liderów, jak Microsoft, Google oraz Apple. USA może pochwalić się jeszcze jednym osiągnięciem . W Chicago funkcjonuje najstarsza giełda towarowa CBOT, z obrotem wynoszącym ponad czterysta milionów dolarów. Kilka lat temu COBOT połączyła się z giełdą towarową The Merc, również zlokalizowaną w Chicago.